Etykiety

niedziela, 23 września 2012

41


 Dyniowe babeczki z lukrem i lawendą :)


Nie jestem mufinowym specjalistą, ale te mufiny mi wyszły i naprawdę mi zasmakowały. Są takie słodziutkie i sycące. Lubię taki dwudniowy odpoczynek od ludzi. Może nie w pełni od ludzi, bo przecież mieszkam z rodziną, a wiadomości i smsów też nie dałam rady uniknąć :). Ale lubię się trochę zdystansowac i popatrzeć na pewne sprawy pod innym kątem. Przestaje sie wtedy porównywać do innych. Podejmuję świadome decyzje. Nie podjęte pod czyimś nadzorem. Odnajduję siebie, a przede wszystkim poznaję. :)

14 komentarzy:

  1. Musiały smakować cudnie. :) Nigdy nie robiłam dyniowych muffin. Z jakiego przepisu korzystałaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepis zmodyfikowany z książki Jamiego Oliviera :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kubek niestety nie jest mój ;< należy do Dominiki.
    aa studiuję socjologię i w tym roku zaczynam jeszcze filologię germańską :=

    niedziela z muffinami, cudownie! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak słodko i uroczo wyglądają! Na pewno były pyszne ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. jej, lawenda musiała im nadać cudownego aromatu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie wyglądają i aż już czuję ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają przesłodko :) Zapewne są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lukier i lawenda prezentują się cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  9. cudownie wyglądają! z chęcią bym jedną porwała:>
    czasami dobrze odsapnąc od ludzi, potrzebny jest oddech, dystans, a potem się ich bardziej docenia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Porywam jedną słodziutką babeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczne i pyszniutkie ,idealne na śniadanko ;) jesień <3

    OdpowiedzUsuń