Etykiety

piątek, 28 grudnia 2012

76


Owsianka z miodem, jabłkiem, cynamonem, rodzynkami i powidłami śliwkowymi 




Pierwszy raz z Zuzką light, słyszałam o niej na innych blogach i spróbowałam. Denerwował mnie jej wschodni akcent i mocno odsłonięte cycki. Mimo wszystko przypadło mi do gustu, zalętą jest to że ćwiczenia trwają tylko 10 minut, a są naprawdę intensywne. Świetna alternatywa dla osób, które nigdy nie mają za wiele czasu. Sięgnę po te ćwiczenia na pewno jeszcze raz !


11 komentarzy:

  1. Przepyszne dodatki, uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepyszne dodatki do owsianki *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej! Zostałaś przeze mnie otagowana.

    Zapraszam do wzięcia udziału w zabawie, szczegóły w poście: http://relishmeals.blogspot.de/2012/12/167-saturday-tagi-i-mango-z-wanilia.html

    OdpowiedzUsuń
  4. smakowite dodatki!
    a o tych cwiczeniach jeszcze nigdy nie słyszałam, potem się przekonam na własnej skórze co to, bo mnie zaciekawiłaś:>

    OdpowiedzUsuń
  5. O Zuzce słyszę ostatnio cały czas, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. I chyba wolę dłuższe, bardziej rozbudowane treningi ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. ćwiczenia intrygujące
    śniadanie pyszne

    OdpowiedzUsuń
  7. a czujesz jakieś efekty po nich ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy co masz na myśli. Robiłam je tylko raz, więc efektów jeśli chodzi o sylwetkę ciała brak. Natomiast samopoczucie się bardzo poprawia, wiadomo wydzielają się endorfiny. ; )

      Usuń
    2. chodziło mi o to czy "czujesz" pracujące mięśnie :D

      Usuń